Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na bezrybiu i rak ryba. Ale byłem w tym roku i jak przy deja vue, znów tak samo dałem ciała i znów te same mi uciekły. Ale przynajmniej wiem, że na niektóre kursy dają przyzwoite duże autobusy. Więc wybiorę się tam na długi weekend czerwcowy. A ten mały samochodzik... to też jakaś atrakcja, gdy w Larnace podjeźdza na jednej z linii miejskich, a następny kurs tej samej linii realizuje citaro. Taki folklor...