Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Służby w Słupsku przypominają mi trochę służby autobusów w Stargardzie. Są mocno pogmatwane pod względem ilości linii obsługiwanych przez jeden autobus w ciągu dnia. Podziwiam, że to ogarniasz
To prawda, jest trochę takich zadań, zwłaszcza półtorakowych. Całodzienne zadania (przeznaczone dla dwóch kierowców) nie są już tak pogmatwane.
Fajnie że są takie zawiłe zadania - nie jest ani nudno ani monotonnie, a tabor jest w pełni wykorzystany.:). Np. w latach 80-tych w WPK Katowice była taka monotonia że kierowcy przez parę lat mieli jeden wóz wykonując nim ciągle to samo zadanie na jednej i tej samej linii. Bywały wyjątki w przypadku awarii, urlopów, L-4 ale było to bardzo sporadycznie. Pasażerowie przez lata dziennie o tej samej godzinie jeździli jednym z dwóch tych samych kierowców (raz jeden a raz drugi miał pierwszą lub drugą zmianę) i tym samym autobusem.