Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jaki jest sens robienia imprezy z fotostopami na pętlach?
Jeśli było tak jak piszesz to naprawdę cieszę się, że jednak zostałem w domu.
Mijaliśmy dużo fajnych kadrów, ale należy pamiętać o bezpieczeństwie na drodze.
@Jelczyk: Setki imprez i jeśli organizatorzy umieją zapanować nad tłumem, a uczestnicy używają trochę mózgu to jak widać do tej pory - nikomu nic się nie stało. Słaby argument.
Po ostatniej imprezie potrójniakiem w Gdańsku pośród liniowych tramwajów, gdzie udało się nam (PSSTM) ogarnąć grupę +/- 40/50 osobową grupę "niesfornych" focistów to już nic dla mnie nie jest niemożliwe.
To jest po prostu brak doświadczenia w organizacji imprez.
Dokładnie. Dość marna wymówka, a wręcz przypominająca mi słynne pożegnanie Ikarusów w Olsztynie z Nadzorem Ruchu w roli głównej.
Na pierwszej imprezie organizowanej przeze mnie nie było żadnego fotostopu na pętli
Chociaż była to pierwsza impreza organizatorów oraz chyba pierwsza na której byli to uważam że i tak było nieźle.
Nie dość, że były pętle i pętle to część grupy do serca wzięła sobie zasadę, że regulamin jest po to by go łamać.
Pragnę jeszcze dodać, że pomimo tych wszystkich zarzutów, że jak to było źle i były pętle to po pierwsze były to pętle, gdzie nigdy nie było Ikarusów lub też bywały sporadycznie; po drugie należy pamiętać i samemu coś sobą reprezentować, a nie żale do organizatorów i innych, choć samemu się nie było fer i latało się pod kołami aut, czy też zamiast robić zdjęć to się stało. Po drugie było mówić o wszystkim, a nie tylko między sobą i samemu też reagować. Jakby każdy był fer to by mówił o wszystkim i też zwracałby uwagę osobom, które niestosownie się zachowywały.
Kolejna sprawa, że oprócz samych pętli było też dużo najazdów i widokowych terenów, z których korzystali uczestnicy, tylko najlepiej jest krytykować innych, nie widząc u siebie winy.
Ja myślę, że co do samej organizacji fotostopów i najazdów nie ma tyle uwag, co do ekscesów jakie się działy na pokładzie Madziara. Bywały i dobre kadry, a sam parę razy przypadkowo wbiegłem przed obiektyw za co przepraszam. Całą imprezę zepsuli ludzie, którzy uważają się za miłośników. Wszyscy raczej wiemy o kim mowa.
Kolega nie jednokrotnie zwracał Wam uwagę na spożywanie alkoholu, nie stosowne zachowania a ja sam mówiłem o wchodzeniu w kadr a z Waszej strony zero reakcji. A zdjęcia mimo zniechęcenia z w/w powodów robiłem wszędzie.
Dobra. To teraz tak - Ci, którzy tak płaczą na "pijaków"; macie chociaż ukończone 18 lat? Bo nie znam nikogo, kto sam z siebie w sobotę nie strzeliłby sobie piwka w miłym gronie...
Ja rozmawiałem z tymi osobami osobiście i mieli zachować się jak należy. Co miałem za każdym z Was chodzić? Każdy odpowiada za siebie i niejednokrotnie bła mowa o spokoju na imprezie, o odpowiednim zachowaniu się. Na to ma wpływ oorganizator czy każdy z osobna odpowiada za siebie? Był regulamin i nikt się do niego nie stosował, tak więc po co był, skoro nikt z Was się do niego nie stosował? Nie oszukujmy się, że gdyby każdy był fer to nie byłoby takich sytuacji.
Co do fotostopów to pętle, pętle i pętle. Owszem były, ale na innych imprezach także były, są i będą. Zresztą nie było ich tak jak piszecie. Co do ciekawych kadrów to co mieliśmy zrobić, wysadzić Was na środku ulicy, a Wy sami powchodzilibyście pod koła, bo brak u Was jakich kolwiek zasad bezpieczeństwa. Co mnie obchodzi, że ktoś zrobił imprezę, że nie było pętli czy innych, że sobie poradziliście - owszem przy kilku osobach tak, ale nie przy grupie która w większości nie chciała słuchać tylko robiła co chciała i chodziła gdzie chciała, a później aluzje o to, że nie zrobili zdjęć. Jak się nie słucha to tak wychodzi. Aluzje najpierw kierujcie do siebie, nie do innych. Zrobiłem z Filipem imprezę według swojego pomysłu, nie każdemu mogło się spodobać, ok, ale nie kłamcie i nie wypisujcie, że było tak czy siak, bo nie do końca to jest prawda. Zaznaczam, że było u mnie dwie osoby o zachowanie uczestników w sekcji B i na oba sygnały zareagowałem.
Widzę, że nie ma sensu dalej dyskutować dla mnie temat zamknięty.
@Jelczyk: Jak tak czytam Twoją wypowiedź to przychodzi mi na myśl jedno: "Tylko winny się tłumaczy." Poległeś organizacyjnie, impreza była słaba, a teraz szukasz wymówek. Chwalę próbę podjęcia, ale cała reszta to już Twoja porażka. Prosta piłka. Wszelkie wymówki przytoczone w Twojej powyższej wypowiedzi to argumenty na poziomie gimnazjum.
@Robert Chojnicki. No oczywiście, tłumaczę się. Z chęcią pokazałbym nagranie z monitoringu i wtedy byście zobaczyli Waszą rację.
Skoro uważasz, że moje wypowiedzi są na poziomie gimnazjum to nieźle, jak bezpieczeństwo jest dla Ciebie sprawą podrzędną.
Nie szukam wymówek, mówię co widziałem, ale jak zauważyłem tu są mądrzejsi i lepiej wiedzący Nie jest to moja porażka, wiesz mi. Nie czuje żebym poległ zarówno ja jak i Filip.
Ciekawe co byś zrobił Ty czy inni na moim miejscu, bo podejrzewam że nic
Na ilu imprezach byłeś, że tak powtarzasz jak mantrę to bezpieczeństwo? Bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale nie należy nim zasłaniać swojej nieudolności. Jakoś u nas na off-roadach fotostopy są zawsze zabezpieczone w należyty sposób, ludzie piją piwo, wszyscy czuwają nad wszystkim. Tylko organizatorzy dbają głównie o porządek a nie o robienie zdjęć dla siebie. A skoro "wszyscy są mądrzy spod nicku" to zapraszamy do Kuj-Pomu na darmową lekcję (płacisz tylko za wstęp na imprezę) organizacji imprez.
Na kilku imprezach byłem i bywało dużo gorzej, zdecydowanie. Nie uważam się za jakiegoś fenomena pod względem organizacji. Fotek nie robiłem tylko dla siebie jak już coś. Byłeś? Widziałeś?
Nieudolny nie jestem dla wyjaśnienia. Nie traktuję phototrans.eu jako coś nadzwyczajnego, coś najważniejszego. Tu chciałem zdobyć wiele informacji na temat robienia zdjęć, ale tylko nie liczni potrafią podejść do sprawy odpowiednio. Reszta tylko widzi u kogoś błędy, uznając samych siebie za fenomenów w każdej dziedzinie.
Dziękuję za ostrą krytykę, za kłamstwa i Wasze racje, za stronniczość, która jest wszechobecna i za brak mówienia na tego typu imprezach o błędach w oczy. Oby tak dalej.
Hmm, to teraz jeszcze się obraź i odejdź. ;> Ciekawi mnie jeszcze, jakie to jest "odpowiednie podejście do sprawy", bo trochę mnie zaintrygowałeś tym.
Spokojnie, umiem przjąć słowa krytyki. Człowiek uczy się całe życie
"Odpowiednie podejście do sprawy", hmm. Jak sam stwierdziłeś: "jestem dziecinny; na poziomie gimnazjum", są mądrzejsi, bardziej doświadczeni, jednym słowem fenomeni Więc ja jako człowiek, który nic nie umie (według Was) nie będę wyjaśniał tego zwrotu, bo Wy wiecie leoiej.
Szanuję ten portal i dostając konto, chcę nauczyć się robić dobrych zdjęć, nie wykłucać się.
Podkreślę ylko, że należy zawsze wysłuchać obu ston, by wyciągać wnioski, a nie sugerować się tym co ktoś napisał i to brać tylko pod uwagę;)
Więc teraz daję Ci szansę i pragnę wysłuchać o tym podejściu. Powiedziałeś A, powiedz B... ;> Chyba, że nie masz nic do powiedzenia to tak będzie lepiej.
@Bartek: Ale od olsztyńskiego Ikarusa to się odtenteguj! Przy tym co odwalało MPK to powinieneś się cieszyć, że na pożegnaniu Ikarusa nie podstawili przegubowego Solarisa. ;|
Mam coś do powiedzenia. Widzę jednak, że nie ma to sensu Napiszę się, napiszę, a Ty jak i inni i tak wiedzą lepiej.
Nie jesteś tu "guru", żebyś dawał mi szansę.
Co do odpowiedniego podejścia to zacznijmy od samego początku tak, a więc ja jako nowy użytkownik, mający poczekalnię korzystam z uwag, krytyki co do robienia przeze mnie zdjęć, wyciągam z tego wnioski i akceptuje każdą decyzję blokerów z których tylko nieliczni potrafią podejść do nowego użytkownika jak do człowieka, który dopiero się uczy, nie z ryjem, ze swoimi racjami jak wyżej, nie uznają się za idealnych, że robią wszystko lepiej od innych jak Wy tu piszecie.
Kolejna sprawa, Ci blokerzy umieją też nakierować, pochwalić, skrytykować w bardziej cywilizowany sposób miż Wy wyżej, czy pod innym zdjęciem z tej imprezy. Nie wywyższają się, że oni robili lepiej, organizują lepiej, a Wy co, wszystko idealnie. Na Waszych imprezach nie byłem i nie wiem jak było, tak jak Wy nie byliście na mojej i Filipa. Ja się nie wypowiadam jak było u Was, a to co Wy wypisujecie o Naszej imprezie woła o pomstę do nieba. Jak można ocenić coś czego się nie widziało, sugerując się tylko tym co ktoś napisał?
Teraz dalej. Co do zarzutów pod względem tych słąwnych już pętli, owszem były, ale po to by uwiecznić Ikarusa tam gdzie był lub go nie było i już nie będzie. Kierujmy się, że to portal o pojazdach komunikacji zbiorowej, na wysokim poziomie i chodzi o ładne i dobre jakościowo zdjęcia.
Taką wizję przygotowałem wraz z Filipem licząc się z tym, że nie każdemu będzie odpowiadać. Oczywiście nie zabrakło też innych dużo ciekawszych miejsc, z których mało kto korzystał, bo albo rozmawiał, albo latał tu i tam zamiast robić zdjęcia w ładnych sceneriach.
Podkreślę tylko, że to nie jest tłumaczenie się, jak i odpowiedzi moje powyżej.
Za zachowanie ludzi jak mogę odpowiadać, mam każdego trzymać za rękę, no nie osłabiajcie mnie. Wy też tak robicie? Nikomu nic się nie stało, co było najważniejsze.
Co do fajnych kadrów to owszem były ciekawe w miejscach o dużym ruchu i jak mieliśmy stanąć na zdjęcia z nieodpowiedzialnymi ludźmi? Wy odpowiadacie zawsze za wszystkich, gdziekolwiek jesteście? Miejsca były takie a nie inne, Nasz wybór. Nie pasowało komuś trudno, mógł powiedzieć prosto z mostu. Zachowanie ludzi świadczy o ich samych i skoro bywali już na podobnych imprezach to mogli powiedzieć na początku, że im to nieodpowiada i mogli dalej nieuczestniczyć w imprezie. Nikt nikogo nie zmuszał. Gra w otwarte karty tak, nie poprzez internnet.
No to tak w skrócie, bo i tak uznasz, że się tłumaczę i że Ty i inni mają rację. Swoje zdanie na ten temat mam i go wyraziłem.
Robert Chojnicki ma najwięcej do powiedzenia, a nie był na tej imprezie?
Jelczyk napisał : "Co do fajnych kadrów to owszem były ciekawe w miejscach o dużym ruchu i jak mieliśmy stanąć na zdjęcia z nieodpowiedzialnymi ludźmi? Wy odpowiadacie zawsze za wszystkich, gdziekolwiek jesteście?"
Organizator zaprosił ludzi na imprezę, a teraz nazywa ich nieodpowiedzialnymi ludźmi?. Trudno się przyznać do błędów trzeba atakować innych to proste podejście prostych ludzi.
@jacekso nie był. Zresztą co da się zauważyć, że wystarczy napisać jak to było źle na imprezie i już każdy w to wierzy bez wysłuchania drugiej strony. Zanim jednak oceni się daną imprezę i kogoś zarzucając danym osobom jak to stwierstwierdził Robert Chojnicki "nieudolność", po pierwsze trzeba było być na tej imprezie, po drugie trzeba też poczekać na resztę zdjęć. Jak już pisałem wcześniej, że impreza była po to by pożegnać Ikarusy, a to że były pętle autobusowe nie oznacza, że impreza była do kitu. Kolejna sprawa zachowanie ludzi, chyba każdy jest na tyle kumaty, że wie że na takich imprezach trzeba się zachowywać. Alkohol był, jest i będzie. Najważniejsze, że nie doszło do żadnych nieprzyjemnych incydentów. Z chęcią zapiszę sobie nazwiska osób, które tak oceniły tą imprezę, by na następną jaką zorganizujemy ich po prostu nie zabrać. Jest to dla Nas przykre, co każdy tu wypisuj. Osoby te które były, gdyby wykazały więcej zainteresowania poszły by wraz ze mną do tych "pijaków pijaków" i wyjeśnilibyśmy wszystko w oczy i byłoby po problemie, ale nie.
Nie byłem na tej imprezie (choć początkowo rozważałem uczestnictwo), więc krytykować jej nie zamierzam - chociaż wiedząc, o których "głośnych" osobach mowa, wiem, że piszący tutaj mogą mieć sporo racji. Ale nie o tym chciałem napisać... @Jelczyk: napisałeś, że byłeś na kilku innych imprezach, gdzie - Twoim zdaniem - było znacznie gorzej. Czy mógłbyś tę wypowiedź wzbogacić konkretnymi przykładami (i nie chodzi mi o to, co Ci się nie podobało, bo każdemu może się coś innego nie spodobać, ale o to, co to były za imprezy)? Druga sprawa: piszesz, że fotostopy były robione na pętlach, gdzie Ikarusy się nie pojawiały lub pojawiały się dość rzadko. Taki argument może przekonywać jedynie miejscowych, gdyż osoby z innych miast i tak raczej nie wiedzą, jaki rodzaj taboru pojawiał się w danym miejscu. Liczy się dla nich przede wszystkim ciekawe tło. Ta pętla z jakimś starym biurowcem - owszem, ciekawa. Ale czy inne też takie były, skoro nie ma z nich do tej pory żadnych zdjęć? Ja zawsze wychodzę z założenia, iż model autobusu, którym jest robiona impreza to tylko część sukcesu. Bo co z tego, że będzie to jakiś bardzo rzadki okaz, jeśli prawie zawsze będzie on pozował jedynie w oklepanych, nieciekawych miejscach. Jako tło trzeba wyszukiwać interesujące krajobrazy, budynki, hale, nawierzchnie dróg itp. Tak właśnie zazwyczaj starałem się robić, planując swoje dotychczasowe imprezy. Na początku także nie ustrzegłem się pewnych niedopatrzeń, lecz myślę, że później planowanie było już całkiem dobre. Po kilku latach przerwy mam zresztą ochotę zorganizować przejazd po fajnych industrialnych miejscówkach, ale obecnie nie bardzo jest już czym - a niestety wiele osób ocenia tylko autobus, a nie fajną trasę.
@MZ nie zamierzam wypisywać gdzie byłem i na jakich imprezach i co było nie tak na nich. Doceniam podejście i zaangażowanie innych, bo teraz sam wiem ile to czasu zajmuje.
Dużo osób zwraca uwagę na pojazd tak, masz rację. Szkoda, że nikt nie zrozumiał sensu całej tej imprezy. Trasa była wzbogacona też dużo ciekawszymi kadrami, widokowymi tylko jak już pisałem wcześniej, mało kto z tego korzystał. Tyle mam do powiedzenia już w tej sprawie. Wraz z Filipem organizując tą imprezę, myśleliśmy, że choć kilka osób zrozumie jej sens, niestety prawie nikt nie zrozumiał co widać w komentarzach i opisach pod zdjęciami.
Zgadzam się z MZ. Część wydała grube pieniądze, bo oczekiwała po prostu czegoś fajnego. Ja zawsze powtarzam, że województwo Świętokrzyskie jest po prostu piękne, bardzo chętnie jeżdżę w tamte rejony (co widać po moich zdjęciach), dlatego tutaj też chętnie pojechałem. Mówicie, że troska o bezpieczeństwo to podstawa - tymczasem piękny kadr, zero samochodów (bo to ślepa uliczka), malowniczy pejzaż... Nie, my pojechaliśmy na jakąś cholerną pętlę, gdzie nic nie było widać. Wielokrotnie mówiliśmy, że nam się to nie podoba, po prostu widocznie nie dotarło. Raz powiedzieliście, że to "dopiero początek", tudzież żyliśmy w przekonaniu, że tak będzie. Macie żal, że wylewane są fale negatywnych komentarzy w internecie i dajecie tym osobom bramki na przyszłe imprezy. Jedna osoba zapewne podała Wam moje imię i nazwisko. Proszę bardzo, nie chcecie normalnie zachowującej się osoby, która w ogóle nie przeszkadza, wolicie bardziej osobę, która po upiciu się drze na cały głos na spokojnej wsi hasła, które można nazwać bardzo prymitywnymi, wasza sprawa. Nie mam nic przeciwko upijaniu się, ale jeżeli było ustalone że nie ma alkoholu, to nie ma po prostu. Nie widzieliście żadnych butelek po piwie, tymczasem wszyscy wyszli na przekór i nalali sobie trunki do butelek z colą, czy sokami. Także panowie... Podpisywaliśmy regulamin, to trzymajmy się go. Wracając do tych pętli - tak jak pisałem wcześniej, nie mam z tego powodu takiego dużego żalu, bo były też ładne kadry, za co bardzo dziękuję. No i pozostaje inna sprawa. Część osób śpieszyło się na autobus do domu, na który mieliśmy już bilet, tymczasem po interwencji czwartej osoby postanowiono skrócić trasę (zahaczyliśmy jeszcze jakąś pętlę po drodze), pomimo że na plakacie było napisane, że wrócimy o 17:00. No i czy to jest poważne? Budujcie sobie o mnie takie zdanie, jakie chcecie. Zapewne jestem w Waszych oczach cwaniaczkiem z Warszawy, ale takie rzeczy nie zostały napisane w internecie dlatego, że ktoś nie potrafi odezwać się w rzeczywistości, a żeby... A po to, by pokazać innym użytkownikom, na co mogą liczyć przy następnych imprezach. Skreślajcie mnie, dajcie mi bramkę, nie obchodzi mnie to. Moje imię i nazwisko zostało już pewnie podane, Wasza strata.
@Madej nie zostało podane Twoje imię i nazwisko. Nikogo nie skreślamy. Nie wystarczyło tego wyjaśnić z tymi osobami w oczy i powiedzieć co komu nie pasuje. No ludzie.
Co do tej sytuacji z godzinami, było napisane na plakacie, że powrót około godziny 17, na Fb że czas może się wydłużyć. Przepraszamy za tę niejasności.
@jacekso: A Ty widzę znowu przybywasz szukać dziury w całym. To miłe, dzięki za troskę!
Tu już nawet nie chodzi o samą imprezę, tylko o stosunek pana Jelczyka do całej tej sytuacji. Bardziej niż wszystko nie podoba mi się w tej chwili jego zachowanie... Najpierw nie umiał przyjąć krytyki, która zdaniem wielu uczestników jest poniekąd słuszna, a teraz rzuca słowa na wiatr. Ja również chętnie posłuchałbym o tych imprezach na których był i które jego zdaniem były gorsze. Może też na nich byłem, może też bym się podzielił swoimi spostrzeżeniami?
Tymczasem fakty są takie, że impreza może i była dobra, może i komuś się podobała, jednak komuś nie spodobało się czyjeś zachowanie, wylał więc wiadro pomyj na całokształt, a dalej. A dalej to już biliśmy rekord ilości komentarzy ku czci i chwale. Ale wszelkie sugestie (bazując na opiniach) były raczej po to, by pomóc organizatorowi wyciągnąć wnioski na przyszłość. Wszelka pyskówka jest niezasłużona.
pan Jelczyk nie należy do osób które potrafią przyjąć krytykę i przyznać się do błędu. Lepiej kłamać w zaparte A na imprezie zapewne nie był dotąd żadnej stąd o żadnej nie chce napisać proste
Wy jak zawsze macie rację Nie jesteście osobami przed którymi muszę się tłumaczyć. Co do krytyki umiem ją przyjąć, ale znów Wy wiecie lepiej.
@Robert Chojnicki poczytaj Twoje początkowe komentarze i wyciągnij wnioski. To właśnie Ty nie umiesz przyjąć krytyk, uważasz się za idealnego człowieka pod kakażdym względem i to nie jest pyskówka. Zobacz jeszcze raz na swoje komentarze i powtarzam, mogłeś być na tej imprezie i zobaczyć sam jak było i dopiero wtedy oceniać kogokolwiek i całokształt imprezy. To, że kilka osób ma kilkadziesiąt wyraziło swoje zdanie w internecie, a nie na żywo też nie jest godne pochwały, ale Ty masz swoją teorię, która niestety jest błędna.Tyle mam do powiedzenia.
Jak jeden z organizatorów się chce wypromować i przy okazji swojego kolegę to tak wyszła wycieczka jak wyszła
A to jakiś zlot ikarusofilów był??
Patrząc od samego początku na całą imprezę myślałem, że będzie ona wyjątkowa bo wydarzenie cieszyło się dużą popularnością, z czego przyszło około 60 osób, nawet media się zainteresowały. Ale w moich odczuciach Organizatorzy trochę jeśli nie kompletnie zawinili. Według mnie chcieli pokazać jaka to będzie najlepsza od innych impreza. Jak widać nie wyszło to a co niektórzy uczestnicy się zawiedli. Bardzo mnie zdenerwowało to, że dwójka organizatorów prawie cały czas przesiedziała w kabinie pojazdu. Myślałem, że będą się też dobrze bawić z nami, że pogadają, ale skupili się na kabinowaniu niż zabawianiu nas. Nie przypominam sobie, żeby na innych imprezach a na paru byłem tak było a w międzyczasie tylna część pojazdu pije do oporu. Martwi mnie to, co zrobią z pozostała kwotą, bo na pewno trochę pieniędzy zostanie. Dla mnie ta cała impreza to była nieudana pokazówka, która miała na celu wyróżnienie Organizatorów na tle MKM i poparcia u MPK Kielce.
@Jelczyk: No czytam te komentarze po kilka razy i jasno z nich wynika, że próbowałem Ci wytłumaczyć, że dałeś ciała organizacyjnie, wręcz zaprosiłem na imprezę, którą zawsze aktywnie współtworzę. Ja tam umiem przyjąć krytykę (konstruktywną), a nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Także te argumenty wziąłeś (po raz kolejny z resztą) z sufitu. Ja też powtórzę - czekam na wyjaśnienie przez Ciebie, jakie jest Twoim zdaniem "odpowiednie podejście do sprawy" jakiego oczekujesz od użytkowników phototrans.eu oraz które imprezy na których byłeś były gorsze od Twojej - konkretnie, tylko imprezy. I albo udzielasz odpowiedzi na te pytania, albo zwyczajnie potwierdzisz, że jesteś niepoważnym człowiekiem, który pod wpływem emocji i braku argumentów zaczął pieprzyć głupoty, które nie mają żadnego racjonalnego wytłumaczenia. A co do mojego bycia na imprezie. Może to lepiej, że nie było mnie. Bo miałbyś gotową opinię w jej trakcie... Albo i nie (kabina). Także wiesz, to nie jest tak, że jesteśmy/jestem uprzedzony... Widocznie dałeś komuś powody, by tak to ocenił, a ja tylko wyciągam wnioski i staram się wypracować swoje zdanie na temat imprezy. Ponadto głosów negatywnych jest więcej niż pozytywnych. To daje do myślenia. (ale Ty i tak masz to w dupie i i tak nie masz sobie nic do zarzucenia...) Pozdrawiam!
Tak na marginesie czy były jakieś podobne imprezy co wzbudziły tyle samo krytyki co tu?
@Robert Chojnicki. Nie ma przymusu, ja nic nie muszę mówić Tobie. Nie każdy żyje phototrans.Eu. Sugerujesz się tylko wypowiedziami z Twb, a nie każdy żyje tym portalem.
Też umiem przyjąć krytykę i bardzo mnie to ruszyło, że pojawiły się takie komentarze tu na portalu.
Ograniczasz się tylko do wypowiedzi w internecie, cóż zrobić. Szanuję Twój sposób myślenia. Owszem mam sobie do zarzucenia pewne sprawy, jak np. to to, że nie wszystko wyszło tak jak to zaplanowaliśmy z Filipem. Wystarczyło rozwiązać problem tam w oczy i wyjaśniać sprawy na bieżąco, ale do niektórych to nie dociera.
Ponadto zapytaj pozostałych uczestników o opinię i wtedy dopiero wyraź swoje żale i aluzje. Nie każdy uczestnik ma konto na Twb, bo przymusu nie ma.
Nikt się nie chciał wypromować.
Musisz zrozumieć, że takie imprezy nie tylko skupiają się na robieniu zdjęć, bo przyjechały osoby z sentymentu do autobusu, którym kiedyś jeździły do szkół, pracy.
Zresztą nie chce się z Tobą wykłucać, bo Ty bierzesz tylko pod uwagę opinie z Twb, bo tym żyjesz i koniec. Człowiek jak ogranicza się tylko do jednej rzeczy raczej nie jest normalny.
Jakbyś był to sam byś zobaczył i wiesz mi, że miałbyś inne zdanie
Nie mam nic w dupie, wręcz przeciwnie jestem zły, że coś nie wyszło, że były takie niejasności. Będę miał nauczkę na kolejne imprezy jakie będę organizował
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za słowa krytyki.