Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jak będę miał więcej czasu przed wakacjami lub po nich, to muszę się wybrać, bo wreszcie one przestaną jeździć, a ja nie będę miał zdjęć.
Z VINami to nie jest tak hop siup, bo to trzeba fizycznie dopaść wóz w miejscu postoju. Dzięki otwartości megasympatycznych osób z Mogilna, udało się uzupełnić dane wozów z tamtejszej placówki zarówno o czarne blachy jak i obecne lipnowskie.
A te "megasympatyczne osoby z Mogilna i otwarte" nie mają jakichś wykazów taboru z VIN-ami, tudzież książek ewidencji środków trwałych?