Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Nie mów Misiek, że on robił jakiś pospiech.
Nie powiem. Przyjechał wtedy nie wiadomo po co. Chwilę później przyjechała H10-tka z Lublina do Zakopanego a i na kursie powrotnym w tym samym dniu jechała inna H10-tka