Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Jak byłem w Chojnie, to jeden kierowca PKS-u jak tylko mnie widział to trąbił niezależnie czy robiłem akurat zdjęcie, czy jechałem rowerem, a on mnie wyprzedzał Po pierwszej fotce musiał zapaść mu w pamięć fotograf z kaskiem na głowie.
Akurat w Veolii u nas panuje durne przekonanie, że robię zdjęcia kierowcom, a nie autobusom. Częśc kierowców na szczęście już zrozumiała na czym polega nasza pasja, ale wciąż jeszcze są i tacy, którzy tego nie rozumieją. A w tym przypadku kierowca zatrąbił będąc 5m ode mnie i nie znając intencji w ostatniej chwili uskoczyłem do rowu. Po prostu nie byłem pewien czy czasem nie zatrzyma się i nie zgani za zrobienie zdjęcia. Jest też 2 możliwość: robiąc zdjęcie stałem na zakręcie (dokładniej na poboczu), więc może kierowca chciał uniknąć potrącenia.