Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
przecież PKS Krosno przed podwyżkami już miał najwyższe ceny biletów na podkarpaciu!
Jak się chce skończyć PKS to nie takie metody się stosuje. Wystarczy, że po komunalizacji planują wycofać się z dalekobieżnych. Później wytną nierentowne lokalne i na końcu samą firmę.
Pks Rzeszów jest najdroższy na Podkarpaciu.
Jak się samorząd dowie ile pieniędzy potrafi być z kursów dalekobieżnych to od razu zmienią zdanie. Jedno jest pewne. Samorządy muszą wreszcie zrozumieć, że przy obecnych kosztach pracy i paliwa bez dotacji można wykonywać co najwyżej (w tym przypadku) kursy do Rzeszowa. Tu nawet mały tabor nie pomoże.
juriq- pks rzeszów- 8,40 a krosno 9,10 na tej samej trasie w wakacje ub. roku.
@KL_Radom: Jakiś czas temu, jeszcze zanim podjęto próbę komunalizacji próbowano połączyć PKS z MKS-em. Nie wyszło. Teraz również planuje się dokonać podobnej rzeczy co jest równe temu, że pospiechy w wykonaniu PKS Krosno nie są na rękę powiatowi krośnieńskiemu. Zresztą wystarczy spojrzeć jak walczą o pasażerów chociażby na trasie Krosno-Kraków. Drobne informacje o promocjach jedynie na stronie internetowej, zaś na zewnątrz ZERO promocji. M.in. to właśnie przekłada się na ostatnie cięcia kursów dalekobieżnych
@ Adrian_: po czym sądzisz, że po połączeniu znikną kursy pospieszne? To o czym piszesz świadczy raczej o indolencji działu marketingu (o ile taki w firmie istnieje). Może wybiorą nowego prezesa, a temu będzie się chciało walczyć. Sądzę, że np. reklama w lokalnej gazecie byłaby prostym, a skutecznym zabiegiem.
Np. PKS Radom w okolicach 2002 (czyli wtedy gdy ta firma działała prężnie i jeszcze było ją stać, żeby kupować fabrycznie nowe autobusy) reklamował swoje promocyjne kursy w lokalnej prasie. Potem nastał pewien Pan z PO i nastąpił spadek, który trudno uzasadnić pojawieniem się busów i wzrostem cen paliw.
Jest wola prezesa by przywrócić solbusa do życia. Zapewne potrwa to jeszcze ponieważ autobus nie posiada silnika, planowany jest zakup serca i remont. Zobaczymy co wyniknie z tych planów. Orginalny silnik ''zaginął w akcji" po remoncie, prawdopodobnie został sprzedany.
"Jeśli Solbusa nie ma pod płotem, to wiedz że coś się dzieje". Czekam kiedy pojawi sie na trasie znowu, bo już co swoje wystał.