Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Takie poczynania nie są podobne do naszych zachodnich sąsiadów.
Bo to miasto jak zadne inne w ex-NRD zostalo dotkniete odplywem mieszkancow. Generalnie dosc powaznie debatuje sie o zamknieciu sieci tutaj i w Chociebuzu - wlasciwie jedyna bariera jest wymagany wedlug prawa zwrot dofinansowania inwestycji w tramwaje przez rzad federalny, na co miasta nie maja oczywiscie kasy. Dlugosc sieci moze i jest porownywalna z Elblagiem, ale liczba mieszkancow tutaj wynosi 76 tysiecy. Przy wiekszej liczbie aut na 1000 mieszkancow i wysokim udziale emerytow w liczbie mieszkancow trudno sie dziwic, ze tramwaj w takiej miescinie ma dosc trudna egzystencje.
Zdaję się ,że to nic nowego.W tym mieście nie od dziś traktuje się tramwaje jako zło koniczne. Na youtubie jest amatorski filmik przedstawiający tramwaje w Brandenburgu w 1990 roku. Trzon taboru stanowią dwuosiowe Gothy i Lowy (połądzone w trójskłady) , tatr KT4 jest jak na lekarstwo. Niemal wszystkie dwuosiówki są poobijane i porysowane.Należ sądzić,ze naprawy blacharskie przeprowadzane były tylko przy większych wypadkach a nie stłuczkach ,zarysowaniach itp. Wszystkie tramwaje są niepomiernie brudne jakby nigdy nie widziały kubła z wodą. Widać jednak ,zę tramwaje pojawiają się dosłownie co chwile co jest plusem w porównaniu do dzisiejszej.