Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
W ogóle Heweliusze to zacne pojazdy A już połączenie dzwięku silnika TAM V8 chłodzonego powietrzem z mostem Raby daje niesamowite wrażenia
Jeździłem kiedyś z ojcem jako dziecko takim H10 tylko ze z silnikiem TAM V6 - pod górki to było strasznie słabe 3 i gaz w podłogę ale na płaskim potrafił polecieć i 120 km/h - wtedy to jeszcze tacho nie sprawdzali A ten most zawsze charakterystycznie wył - ale po tym poznawałem że osiąga już powyżej 80 km/h a autobus zaczynał się bujać się na poduchach - zdarzył się raz nawet wystrzał przedniej poduszki - wymiana bagatela 4-5 godzin