Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Moim zdaniem referendum nic nie da. Obecne władze będą starały się jak najszybciej zwinąć przewody i przerwać ciąg torowiska (podsłuchałem dziś fragmety rozmowy, ok. 10:30 Frankiewicz ze swoimi przydupasami wylazł na Dolnych Wałów). A wtedy o przywrócenie tramwajów będzie już bardzo trudno, nawet gdyby zmieniły się władze.
identycznie jak amerykanie 50 lat temu..
Już widzę, jakie będzie zawieszenie tych Solarisów, po kilku latach takiej jazdy.
Dokładnie, wszystko będzie pięknie przez miesiąc, dwa. A potem już tylko gorzej... Chętnie zobaczę te 'solarki' za dwa lata. I miny ich pasażerów. A jeśli faktycznie ten fragment sieci zostanie odcięty (TŚ mogą temu jakoś 'przeciwdziałać'?), to dokładając do tego złomiarzy, mamy już koniec marzeń o powrocie tramwajów na tym odcinku... /kl
@Lipton. Zapraszamy za dwa lata:)
a tory tramwajowe to niby takie piekne równiutkie ze tak juz narzekacie na komfort w solarisach?
@Lipton. Dyrektor TŚ sam jest za likwidacją trakcji w Gliwicach.
Grunt teraz to utrzymać w stanie zdatnym do użytku infrastrukturę, miejmy nadzieję, że ten oby krótki "okres hibernacji" nie przysłuży się źle gliwickim tramwajom. A Frankiewicz to... Hmm... On uważa, że inwestowanie w trakcję tramwajową (nowe linie, unowocześnianie itp.) to w Polsce ciekawostka Za uszy z ratusza wyciągnąć... I oby mu przysoliło to refrendum.
@andrzejh69: Oby jednak nie w takim stopniu... W '56 zdołano doprowadzić do dezintegracji sieci brooklyńskiej (prawie 180 mil torów!...), miejmy nadzieję, że tutaj się to nie powtórzy. Ale Frankiewicz najwyraźniej utknął w latach 50...
Jak tylko on chce przerwać ciąg torowiska... Zmusi TŚ do wycięcia łuków przy Zaj. Gliwice?... Przecież teraz chyba nie będzie na gwałt rozkopywał miasta, by wypruć szyny... A ubytki w rodzaju usuniętych łuków da się łatwo naprawić.
Klika mozliwości ma: 1. Likwidacja wiaduktu na Chorzowskiej naprzeciwko Zameczku Leśnego - ten wiadukt potrzebny był tylko tramwajom. 2. Budowa pętli autobusowej na Wójtowej Wsi - tramwaje nie będą miały gdzie zawracać 3. Najwygodniejszy pretekst - doprowadzenie średnicówki do Gliwic. Po drodze zawsze można zafundować kilka parkingów (np. na Chorzowskiej koło dawnego Metalchemu) albo tam gdzie były wydzielone torowiska urządzić ścieżki rowerowe.
Mnie tak jedno zastanawia. Co tramwajarze zrobili takiego złego Frankiewiczowi, że on postanowił pozbawić tych ludzi pozbawić źródła ich utrzymania?
A co? Miał trzymać w Gliwicach tramwaje tylko po to, żeby motorniczy mieli robotę? Chyba nie do tego służy transport w mieście.
Przecież motorniczych nikt nie zwolnił...
@bus. Miał trzymać w Gliwicach tramwaje po to, żeby raz motorniczowie mieli robotę, dwa miasto się nie zakorkowało, bo wiadomo, że w większej części trasy 1 i 4 tramwaje zasuwają po wydzielonym torowisku, trzy, żeby Gliwice za jakiś czas, z powodu braku paliwa, nie stanęły. Już dzisiaj przecież słychać o tym, że powoli ropa się skończy.
Cztery. Transport publiczny służy dobru ludzi. Skoro większość z nich chce tramwaju, to nie wolno go likwidować. Do komunikacji miejskiej wszędzie trzeba dokładać.
@Kasiorek. No cóż. Zmniejszona liczba wagonów na trasie, oznacza mniejszą liczbę motorniczych na trasie. Logicznym w tym przypadku są zwolnienia.
Ja nie wiem, co Wam, przeciwnikom tramwajów odwaliło? Jak to jest, że prezydent Warszawy potrafi wydębić 1,5 mld złotych na 186 niskich PES, a Gliwicami rządzi pseudoekologiczny, nie lubiący tramwajów despota.
@Rafał: no to jak sami włodarze TŚ są za likwidacją, to ja nie mam więcej pytań... /kl
Frankenstein dba o ludzi więc njapierw solarisy a później Ikarusy
Potem ludzie o niego zadbają, wywalając go ze stołka. No cóż. Głupotę widać zwłaszcza wtedy, kiedy jest się już wypalonym na swoim stołku urzędasem.