Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Kongratulejszyns!
ot ikarusowy paradoks. miejski autobus miał silnik na środku, a turystyczny był już tylnosilnikowy.
Gratulacje Bartek!
@JP: A po kija pana gnieździć w miejskim silnik z tyłu? Tak dla sportu i utrudnienia serwisu?
JP: ale debilne kryterium wymyślasz, myślałem, że Twój zamysł techniczny jest większy. Wedle Twojego życzenia podam najbardziej znane modele autobusów które mają silnik po środku i występują w Polsce. DAB 12-1200B, Ikarus 260, Jelcz M11. Nie mam pewności co do Volva B10M i Scania CN112CL, ale zdaje się, że również. Teraz przemyśl sytuację i napisz w komentarzu wniosek na pytanie: co łączy te autobus i co wyklucza na dzień dzisiejszy usytuowanie silnika na środku (które umożliwia lepszy dostęp do jego osprzętu)? A de facto takie usytuowanie jest możliwe (co można potwierdzić przykładem), ale nieco niepraktyczne i niestosowane w autobusach krótkich z powodu braku sensowności.
@Alojz: Van Hoole słyną z tego, że mają silnik po środku do tej pory chyba Bardzo ciekawe rozwiązanie
Jeśli mówię o rynku to znaczy to, że mówię o autobusach, które są obecnie oferowane i sprzedawane.
@empi: bo to dobre rozwiązaniem pod względem dostępności silnika dla serwisu i daje dobry rozkład obciążeń. A jeżeli autobus ma na tyle wysoką podłogę, że silnik się zmieści to dlaczego nie dać większego komfortu i bezpieczeństwa i umożliwić łatwiejszej obsługi. @JP: rotfl, ale z Ciebie debil. Nie dość, że mówisz nie precyzyjnie to widzę, że dalej będziesz klepać swoje bzdury i mądrości z palca, zaś sprawę trzeba Ci wyłożyć łopatologicznie. Chcąc mieć jednoczłonowy autobus niskopodłogowy i przestronny nie zagracimy mu środka alpinarium (znanym z przegubowych MAZów), bo byłby to zbędny lubliński wymysł który nie da nam łatwiejszego serwisu gdyż silnik i tak będzie mocno obudowany. Zastosowanie silnika z tyłu w prezentowanej 256 jest spowodowane banalnym powodem bagażników pod podłogą, a konkretnie zwiększeniem dzięki temu ich pojemności. Pewnie powiesz zaraz, a dlaczego nie może być bagażnik w komorze silnika - wolałbym nie być właścicielem leżącej na spodzie torby podróżnej. Tylko nie napisz, że Ty to wszystko wiedziałeś i w ogóle, bo w takim wypadku albo nie wiesz co znaczy paradoks albo taki z Ciebie miłośnik jak z autobus na fotce przegubowiec ;P
@empi: Łatwo jest zrobić niskacza z silnikiem po środku. Z przodu bedzie niski, po srodku wysoki, a z tylu niski ;P
Teorię o doskonałości środkowego położenia silnika weryfikuje zaś to, że nikt takich autobusów w Polsce nie kupuje - podstawowym wymogiem jest wymóg niskiej podłogi. I kto tutaj ma debilne kryteria
Alojz: i jeszcze jedno: jak kogoś będziesz chciał do czegoś przekonać czy zainteresować to nigdy nie zaczynaj od 'ale z ciebie debil'
@JP: ekonomia nie jest moją piętą Ahillesową więc wiem co ono znaczy, bardziej Ty nie wiesz skoro rynek widzisz jedynie na płaszczyźnie zakupu nowego towaru. Rynek to mechanizm umożliwiający połączenie posiadaczy dobra z osobami chętnymi do ich nabycia. Zakup używanego autobusu odbywa się poza rynkiem lub autobusy te nie są oferowane na RYNKU pojazdów używanych? Powiedz mi jeszcze co ma wymóg niskiej podłogi do wysokopodłogowego Ikarusa serii 200? Napisałem już wyżej silnik na środku =/= niskapodłoga, a Ty dalej swoje jak małe dziecko w piaskownicy.
@Empi: A Pierwszy SU18 Hybrid to gdzie miał silnik, jak nie na środku?
@MADE IN HUNGARY: Ale zabłysnąłeś, szkoda że nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co napisałem :] To, że trudno, nie znaczy, że takich nie ma, czego przykładem są Van Hoole, Hybrid i pewnie jeszcze kilka modeli, jak ten rumuński o takiej koncepcji jak napisał POL (ale to już bardziej jako anegdota).
a Ikarus w werski miejskiej z tylnym silnikiem pokazal sie juz na przełomie lat 50/60 - model Ikarus 66, był eksplotawany m in w WPK Katowice. W ikarusach 260/280 nie dlatego silnik jest w srodku bo Węgrzy nie potrafili inaczej wymyśleć, lecz dlatego że w tamtych czasach rynek RWPG wymagał takiego rozwiązania.
Gratki!