Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
To ja należałem do grona desperatów, aczkolwiek tylko rowerowo.
Chyba dwa razy jechałem tam samochodem, ale to już była absolutna desperacja, jak trzeba było szybko dotrzeć na rezerwę do Władka
Na nową bazę, to 105 najłatwiej dojechać:) A co się stało z prawym przednim narożnikiem w "patologu"?