Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Wystające oznaczenie przewozu dzieci wygląda na tym wozie naprawdę dziwnie, niczym wyrwane ze starej H9-tki i przyczepione na trytytki.
Tutaj muszę przyznać lekką dezorientację, bo o ile oznaczenia wymaga prawo, tak czy jest potrzebny do tego aż tak wielki kawał metalu? Nie wystarczy sam znak np. za szybą?
Zdaje się, że w przypadku gimbusa podczas wsiadania/wysiadania dzieci, ma być dodatkowo wysuwany znak STOP, stąd skrzynka z mechanizmem. Mnie bardziej intryguje siedzenie tyłem do kierunku jazdy, bo podobno wszystkie powinny być ustawione w kierunku przodu.
A mnie irytuje, że taki wóz robi przewozy szkolne a nie komunikację gminną...