Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Ogólnie wozy są fajne, jak to Solarisy. Niestety są mało praktyczne. Osoby mające powyżej 1,50 m wzrostu, które wchodzą środkowymi drzwiami i kierują się na tył pojazdu muszą iść na wpół schylone, gdyż w przeciwnym razie ryją głową w sufit. Kolejnym minusem jest to, że wozy potrafią pojawiać się ma porannym szczycie, gdzie obłożenie pasażerów jest dość wysokie. W szczególności dotyczy to linii nr 13, która dowozi uczniów do szkoły średniej na ul. Wiejskiej. Efekt jest taki, że pasażerowi są ściśnięci jak sardynki w puszce. Tu jednak wina leży już po stronie przewoźnika, który tak, a ni inaczej przyporządkowuje tabor do linii.