Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
I te samochody. Cała Polska w małych i dużych fiatach, na przemian z Żukami i Nysami.
Obowiązek włączania świateł w dzień był od 1 listopada do ostatniego dnia lutego.
Te autobusy robiły takie wrażenie, że niektórzy się obawiali, czy nie ma w środku konduktora (!). Mimo że tak naprawdę dla pasażera jeśli chodzi o komfort niewiele się zmieniało poza brakiem smrodu spalin.