Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Wszystko kwestia ilości zestawów baterii. W autobusie regio jest o tyle komfortowa sytuacja dla producenta, że jest mnóstwo miejsca pod podłogą, a dzięki usytuowaniu tam baterii środek ciężkości pozostaje nisko. Ale raczej i tak regionalnego elektryka póki co można traktować jedynie jako ciekawostkę przyrodniczą, ponieważ koszt nowego przekracza zapewne dobrze 2 mln zł, a po ośmiu latach należy liczyć się z koniecznością wymiany baterii i wydatkiem kolejnego przeszło miliona złotych. Poza tym dochodzą problemy z ładowaniem pojazdu, w sytuacji gdy nocki autobus spędza pod domem pracownika.
Autobusy testowe pod zdjęciem podpinamy pod rejestrację.
Też tak macie, że coś się z tagami stały ? U mnie zniknęły i nie ma tagów z przewoźnikami/organizatorami transportu typu ZTM itp.
Pytanie jak wygląda zasięg w upalne dni przy włączonej klimatyzacji? Ostatnie dni były raczej chłodne, więc ten parametr pewnie nie został jeszcze w pełni przetestowany.
Duża liczba baterii ma też swoje odbicie w wadze- prawie 15 ton, to minimum 2 tony więcej jak w autobusie z silnikiem diesla.
Póki co w Polsce nawet dieslowe autobusy regionalne sprzedają się słabo, więc taki elektryk raczej nie prędko się u nas pojawi w celach innych niż testowe.