Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Idiotyczne w obecnej sytuacji jest utrzymywanie obostrzeń w zbiorkomie przy jednoczesnym `odmrażaniu` gospodarki - popyt na komunikację w ostatnich dniach drastycznie wzrósł względem tego sprzed miesiąca. Do tego, nie przebierając w słowach, ludzie są naprawdę wkurwieni tymi obostrzeniami i cały gnój wylewa się na kierowcę. Ostatnie trzy dni i ilość obelg jakimi mnie obrzucono na linii obsługującej jednocześnie szpital, targowisko i ośrodek pomocy społecznej była większa niż przez ostatnie dwa lata.
To język Suwerena - wszyscy winni, tylko nie błogosławiona, centralna władza.
Wprowadzili noszenie tych znakomitych maseczek, to ograniczenia w ilości osób powinni już zdjąć w komunikacji. Przewoźnicy i tak mocno dostali po kieszeni wożąc powietrze.
Dzisiaj byłem świadkiem podczas powrotu ze spaceru do domu, w którym było dużo ludzi w autobusie, który wracał z jednego z pewnego zakładu, gdzie limit pasażerów był mniej więcej na styku, nie zwróciłem szczególnej uwagi na dokładną ilość osób, ale uważam, że przynajmniej u mnie w mieście spośród pracujących osób mało kogo obchodzą limity miejsc, w których mogą podróżować pasażerowie ponieważ ludzie chcą dojechać do domu, a nie każdy ma znajomego, kogoś kto mógłby podwieźć do domu. Te limity są bezsensowne. Uważam, że powinny albo zostać zniesione co z jednej strony mogło by być ryzykowne, ale z drugiej nie byłoby takiego zamieszania spowodowanego tymi limitami pasażerskimi.
@m29 ale żeś poleciał barokowym stylem pisania