Not logged in | Log in | Sign Up
Przy pierwszym uruchomieniu Telebusa w Podjuchach, bez ustalonego rozkładu, pasażerowie traktowali busa jak taksówkę. Zdarzały się sytuację, że krzyczeli na kierowcę, że ma jechać, podczas gdy ten z polecenia dyspozytora czekał jeszcze na drugiego pasażera, co zamówił kurs dwie minuty później... Dlatego po jakimś czasie wprowadzono ustalony rozkład nieco na wzór przewozów podmiejskich "Rufbus" w Niemczech.