Not logged in | Log in | Sign Up
Coś tu jednak zbyt niebiesko. W różowe to uwierzę ale taki oczojebny fiolecik to nie
Troszkę zbyt niebieskie, ale i tak rewelacyjna seria nocnych zdjęć świątecznych z Warszawy
Niesamowity koloryt nieba!
Zdjęcie ładne, ale w opisie wypadałoby podać pełną nazwę tej ulicy /kl
@Lipton: dzieki za czujnosc; @reszta: dzieki! Staram sie uczyc od was.
A tu zdania są podzielone. Mnie zawsze drażniło, gdy nauczycielki mówiły "wielką", bo semantycznym przeciwieństwem do "małej" jest "duża". Wielki może być - jak dla mnie - ozdobny inicjał w starych księgach. Podobnie mówi profesor Miodek, wedle którego wielki to może być triumf nad Krzyżakami, albo rewolucja październikowa, a litera jest co najwyżej duża. Jednak PWN faktycznie mówi o wielkiej.
Również spotkałem się ze stwierdzeniem, jakoby "duża" i "wielka" były poprawne. Byleby nie "z wielkiej" ani "z dużej"
Mnie w szkole uczyli, że poprawna jest forma taka jaką podałem. Niemniej język ewoluuje i różne kolokwializmy z czasem uznawane są za formy dopuszczalne. Przypuszczam, że i tak było w tym przypadku. /kl
Tak, "obie formy dopuszczalne" staje się sakramentalnym stwierdzeniem w słownikach, co nawiasem mówiąc bardzo mierzi moich znajomych, miłośników polonistyki.
@mike_1994: Tak, podobno "z wielkiej" to rusycyzm.
Bo tak naprawdę jest to "legalizowanie" niepoprawnych form, tylko dlatego, że gros naszego "mądrego" społeczeństwa nie umie się poprawnie wysławiać. Przykre, ale widać niestety konieczne... A wyrażenie "z wielkiej", to faktycznie rusycyzm. /kl