Not logged in | Log in | Sign Up
a to nie prościej zlikwidować linie podmiejskie i wpuścić Sanbusa albo innego Tarzana?
Z tymi mieszkańcami Kiczur, którzy rzekomo mieli żądać by każda linia tamtędy jeździła burmistrz troszkę ironizował :P Tylko raz miałem okazję przejechać się 17A i oprócz mnie z tego kursu korzystało ok. 5 osób, także tak źle nie było. Aby przez ulicę Kiczury jeździł jakikolwiek autobus trzeba by było uruchomić nową linię, a przy obecnym podejściu władz miasta to raczej niemożliwe. Problem '6' być może niedługo sam się rozwiążę, jak Veolia wyniesie się od nas na dobre :P Gmina będzie wtedy zmuszona do zorganizowania komunikacji podmiejskiej, a w przetargu na obsługę linii będzie mogło startować przyszłe MPK Sanok jako samodzielna spółka. Właśnie tego typu rewolucje szykują się od nowego roku w Przemyślu (tyle, że tam z wiosek wynosi się MZK). Liczę, że lata świetności komunikacji miejskiej kiedyś do nas powrócą Póki co musimy się jednak szykować na kolejne cięcia. Od 28.09 mam wrażenie, że M12LE obsługują tylko linię 5. Co się dzieje z resztą? Miasto zarzekało się, że po reorganizacji wycofane zostaną stare autobusy, tymczasem na mieście widzę głównie H9.
Nie tylko, bo w piątek 250 cały dzień na "3" jeździ 249 drugi miesiąc stoi w Autosanie z wyjętym silnikiem i nic nie robią, a jeden zwykle stoi na rezerwie (ostatnio rezerwowym jest 248). Co do cięć - miasto całkowicie chce zniechęcić mieszkańców do komunikacji miejskiej, a planowana podwyżka jeszcze dodatkowo odsieje pasażerów. Zamiast poprawić takty na porządniejsze to tworzy się autobusy w szczycie co 30-40 minut podczas, gdy w tym czasie można dojść z Posady na Jana Pawła na piechotę. Co do Veolii - owszem, planują od 2013 roku rozpocząć proces sprzedaży/likwidacji oddziałów, ale oddziałem Sanok akurat jest ktoś zainteresowany, więc nie będzie (może) tak źle. A co do Kiczur jak i całego Sanoka proponuję w naszym mieście wzorem Krakowa zrobić Tele-Busa. Wtedy np. rano pasażerowie z Kiczur chcąc dojechać do miasta mogli by dzwonić do SPGK i taki sanocki Tele-Bus wyjeżdżałby z zajezdni i po drodze z przystanków zabierał tych, którzy go zamawiali
Wczoraj gdy jechałem na linii 7 do szkoły o godzinie 8:36 z pod poczty to skręcając w ulicę Sienkiewicza kierowca zachaczył o samochód osobowy tym autobusem. Autobusem szarpnęło i zrobiło się małe wgniecenie na lewym boku, pewnie będą 'klepać' w SPGK.