Not logged in | Log in | Sign Up
Jak wygląda podejście do focenia metra od strony prawnej, w kontekście tego co stało się 11 września, parę lat później w Londynie, Madrycie, itp.?
No właśnie. Kilka lat temu (ale już kilka lat po 11 września) na studiach dowiedziałem się, że aby móc w USA legalnie fotografować mosty, budynki, drogi i węzły komunikacyjne trzeba postarać się o specjalne zezwolenie, gdyż w przeciwnym razie, fotograf traktowany jest jak potencjalny szpieg-terrorysta i zostaje błyskawicznie aresztowany. Ile jest w tym prawdy?
@Marcin: były pomysły wprowadzenia zakazu, ale prężny miejscowy aktyw miłośniczy wybił to z głowy przewoźnikowi. Wyjątkiem jest oddzielne metro PATH, które jako jedyny system komunikacyjny oficjalnie utrzymuje zakaz, choć nie jest on do końca zgodny z konstytucją
@Luke: dopóki się jest na publicznym, ogólnodostępnym terenie to można fotografować wszystko; owszem, zdarzają się kontrole policji i przepytywanie, ale raczej to już się powoli unormalizowało, nawet jak się zjawi glina, to co najwyżej spisze szybko dane i sobie pojedzie dalej. Problemy się zaczynają jak ktoś wlezie na nasyp czy teren lokomotywowni, no ale to już kwestia naruszenia świętej własności prywatnej.
Znając amerykańskie, wręcz paranoidalne podejście do kwestii bezpieczeństwa myślałem raczej, że zakaz fotografowania wprowadza nie przewoźnik, a pan "opalony" tudzież inne organy administracji państwowej