Not logged in | Log in | Sign Up
zdrowy ten kierowca to nie jest:) chyba ze nigdzie nie mial gdzie zaparkowac (watpie)
O 14:40 wóz odjeżdża jako 862/8, więc jest w trakcie postoju. Więc o co chodzi? Wóz MPK może stać, a Sevibusa nie może?
Gdyby nie było tu świateł, mielibyśmy ewidentne złamanie przepisów - autobus zasłania widoczność przy przejściu dla pieszych i to w sposób niemalże dokładnie zakazany w przepisach. Nie wiem zaś czy ten przepis stosuje się identycznie w przypadku gdy uzywana jest sygnalizacja świetlna, może ktos wie lepiej? :P
@Stefek - Może i ma odjazd, ale autobus stał w tym miejscu od kilkudziesięciu minut Obecności kierowcy też nie stwierdzono.
Stał tam dokładnie od 14:12 bo przyjechał razem ze mną ( miałem N). Ogólnie linia 862 ma w tym miejscu pętle i może tu mieć postój, nie jest to bezmyślność kierowcy tylko urzędników którzy wydali na to pozwolenie. Reasumując Sevibus ma zezwolenie na odbywanie postoju w tym miejscu więc nie wiem o co macie pretensje.
Bocian ma tu 100% racji. Jeśli winić kogoś o brak odpowiedniej zatoczki umożliwiającej spokojny postój autobusu, to winić trzeba tutaj urząd, a nie kierowcę. Kierowca to nie maszyna, nie będzie jeździł wokół dworca, bo ma dużo czasu i nie ma gdzie stanąć.
Przede wszystkim autobus to nie samochód, że sobie nim kierowca wjedzie na chodnik i pójdzie. A przerwa posiłkowa jest wpisana w przepisy dotyczące wykonywania zawodu kierowcy.
@m3ntor: Według Twojej teorii autobus nie może stać na przystanku, zajebiście...
@Wilchem: Postój to postój, myślisz że jak 130 miało 40 minut postoju na Pawłowicach to jechało na Kromera, bo na Pawłowicach blokowałoby przystanek?
Moja światła teoria opiera się na: "Prawo o ruchu drogowym". A dokładnie art. 49 ust. 1 pkt. 2 (mogę się mylić). I w tym momencie bez znaczenia jest, że to autobus. On nie zatrzymał się przed tym przejściem celem obsługi przystanku. On zaparkował (czyli zrobił postój, tu znów kłaniają się przepisy). Niestety, ten przepis, jak wiele innych o zatrzymaniu i postoju, jest martwy w zasadzie.
@Stefek - Ambaras polega na tym, że takie 125 musiałobyc obsługiwane z pasa normalnego ruchu drogowego. Pomijam fakt, że nawet przyklęk w sytuacji kobiety z wózkiem (bo niepełnosprawnym na wózku nie pomnę) jest bardzo uciążliwe. Tylko o to mi chodziło
@Wilchelm, pretensje kieruj do osoby, która wymyśliła taki długi postój w tym miejscu, nie do kierowcy.