Not logged in | Log in | Sign Up
5
File size: 644.12kB
Wówczas o tej godzinie w kierunku Lubawy jechały 2 ostródzkie autobusy dalekobieżne - do Bydgoszczy i Warszawy. Zdjęcie autobusu jadącego do Bydgoszczy jest już wstawione, teraz pora na Warszawę. Dodatkowo zgodnie z moim zwyczajem nieco historycznych informacji na temat tego kursu.
Kurs uruchomiono przed 1963 rokiem, wówczas odjazd z Ostródy był o 5:15, przyjazd do Warszawy o 10:43. Jednocześnie wtedy był to kurs zwykły. Na odcinku Ostróda - Lidzbark obowiązywały wszystkie przystanki, dopiero na dalszej części trasy autobus zatrzymywał się tylko w ważniejszych miejscowościach. W drogę powrotną autobus wyjeżdżał o 14:15, przyjazd 19:58.
Kilkanaście lat później (1973-1977) zmieniono charakter kursu na pospieszny. Zmieniono również godziny odjazdów (z Ostródy 6:35, Warszawy 14:00), zaś czas przejazdu wynosił 4 godziny 40 minut. Ten rozkład obowiązywał praktycznie niezmiennie aż do likwidacji kursu, jedynie w miarę upływu lat skracano czas przejazdu. Dodatkowo w latach 70. i 80. w okresie wakacyjnym kurs był wydłużony do Piławek, czyli pobliskiej miejscowości wypoczynkowej.
Likwidacja kursu nastąpiła z końcem grudnia 2016 roku.
Comments
- +1
Takie opisy szanuję. Nic dodać nic ująć. Praktycznie do końca na kurs był duży popyt, nawet zdarzały się komplety no ale z dnia na dzień po wakacjach 2016 kurs został zawieszony czasowo razem z Bydgoszczą, Gdańskiem i kilkoma lokalnymi, min. jeden obieg z Lubawy. Powód? Braki kadrowe na miejskich w Warszawie i konieczność wysłania kierowców w delegację
takie były priorytety Mobilisu. Kursy dalekobieżne po jakimś czasie wznowiono ale oczywiste było że po takim zabiegu to już nie będzie to samo, i Warszawa ostatecznie poleciała pierwsza, do Gdańska przypisano Kapenę a niedługo skrócono do Elbląga, natomiast Bydgoszcz w okrojonych dniach kursowania jeździła prawie do końca.
Zgadza się, po wakacjach 2016 roku kursy dalekobieżne były czasowo zawieszone. Wprawdzie ja mam zapisane że dotyczyło to tylko Bydgoszczy i Gdańska, ale mogłem coś przeoczyć.
Kiedyś (przynajmniej do 1994) kurs do Gdańska miał trasę przez Zalewo i Tczew. Ten przez Elbląg (swego czasu kursował z Olsztyna) to już nowsze czasy.
Kurs do Bydgoszczy uruchomiono w połowie lat 80., początkowo był też drugi kurs na tej trasie - z Olsztyna obsługiwany przez PKS Olsztyn. Ten drugi odjeżdżał z Ostródy o 7:45, z Bydgoszczy o 15:00. Wtedy ostródzki nie był wydłużony do Olsztyna. Bydgoszcz zlikwidowano z końcem kwietnia 2019.
Kojarzysz może drugi kurs Ostróda - Warszawa (rok 2010-2011)? Odjazd z Ostródy o 10:00, z Warszawy 15:50.Tak było. Rzeczywiście był taki kurs ale teraz nie wiem czy on kursował cały tydzień czy tylko w piątki. Na pewno wiem że zaczynał kurs nie z dworca, ale z ul. Mickiewicza (oczywiście później jechał na dworzec). On był krótko, nie przyjął się. Musisz użyć strony Wayback Machine to na dawnej stronie PKS (pks.ostroda.pl) były na jego temat informacje w aktualnościach.
Jeszcze dopiszę do do Bydgoszczy - przez pewien okres czasu on startował i kończył na Olsztynie. O bodajże 4.30 wyjeżdżał autobus z Ostródy (chyba przeważnie H9) i wracał o 5.45...robiac trzy kursy naraz. Zwykły do Ostródy oraz do Gdańska i Bydgoszczy. W Ostródzie była przesiadka na Bydgoszcz a tamten autobus jechał dalej do Gdańska. Później to ucięto i Olsztyn (z Bydgoszczy) był tylko na powrocie - też z przesiadka. W tygodniu obieg nr 28 z Lubawy - z Olsztyna autobus o 17.40 podejmował kurs Olsztyn -Lubawa (najczęściej H9), w weekendy obieg nr 10 z bazy - wtedy kurs był tylko do Ostródy (za moich czasów najczęściej Kapena). Jest zdjęcie z opisana sytuacja wozu NOS U970.
Dzięki, znalazłem info o drugiej Warszawie. W sumie uruchomili go wcześniej niż myślałem (21.08.2009), wykonywany od piątku do poniedziałku. Koniec nastąpił 14.10.2011.
Pisałeś kiedyś o tych 3 kursach w jednym. Na starej stronie jest wzmianka także o tym. Autobus odjeżdżał z Ostródy o 4:50, także czas przejazdu był dość krótki, nawet jak na tę porę dnia. Na pewno musiał pomijać część przystanków. Został zlikwidowany 14.02.2009 roku. Swoją drogą, kiedyś miałem przyjemność przejechać się tym kursemMusiałbym zobaczyć w książkę, ale zdaje mi się że on po drodze tylko w Gietrzwałdzie stawał albo nawet nie.