Not logged in | Log in | Sign Up
Bez przesady z drożyzną. Ceny biletów zwłaszcza miesięcznych są bardzo przystępne. Za drogie są jednorazówki, ale nawet jakby były tańsze to i tak wątpię żeby to kogoś przyciągnęło. Kluczowa jest jakość oferty przewozowej, a ta niestety w Gdyni pogarsza się z roku na rok.
No właśnie chodzi mi o to, że skoro się pogarsza, a bilet (jednorazowy) drożeje... Myślę że władze Trójmiasta mogłyby się zainspirować pod tym względem właśnie Kętrzynem. :P
czyli jeszcze gorsza oferta ale darmowe przejazdy. Seems legit.
No, jest się czym inspirować, kilkunastoma kursami na krzyż, bez żadnego taktu. :P
Wśród miast z bezpłatną komunikacją to chyba tylko Lubin ma przyzwoitą ofertę z bardzo często jeżdżącymi autobusami.
W dni wolne w Gdyni autobusy kończą kursować o 15? Nowe, nie znałem.
No jesteście na dobrej drodze w Gdyni ale jeszcze do poziomu Kętrzyna trochę brakuje.
Brodnica podobnie, psy srać wożą tymi darmowymi autobusami, ale w soboty i niedziele po 15stej o autobusie zapomnij.
Szczecinek jest za darmo i też teoretycznie nie jest zły. Niestety ze względu na brak kierowców są odwoływane kursy.
Super, przez brak wpływów nie możemy zapłacić więcej kierowcom, więc ich brakuje.
Jakbyś wprowadził tam odpłatną komunikację, to podaż kursów zmniejszyłaby się automatycznie o około 1/3 (doskonale pamiętam częstotliwości przed "darmowością"). Coś za coś.
podaż darmowych kursów nie jest tu celem samym w sobie. Co ci po darmowym wzbudzonym ruchu jak nie zapewnia to zwiększenia przychodowości i nie pozwala na rozwój i utrzymanie systemu?
Oczywiście, że jest. Nie ma nic ważniejszego, niż rozkład jazdy. Od tego zaczyna się decyzja w sprawie podróży. Po prostu konieczne jest zwiększenie finansowania lub optymalizacja podaży, która uwzględni zasoby ludzkie. Nie widzę sensu wracania do odpłatności, bo w polskich warunkach małych miast to drogie bilety, pełno ulg, nacisk na bezpośredniość połączeń i około 20-procentowa odpłatność. Naprawdę nie warto, szkoda już obecnego potencjału tej komunikacji miejskiej. Pasażerowie naprawdę dużo wybaczają jak nie muszą za coś płacić.
Dlatego piszę, że należy urealnić rozkład jazdy. W przypadku Szczecinka to dalej nie byłoby druzgoczące - układ sieci i liczba kursów pozwala na "przykrycie" cięć w dużej części miasta.