Not logged in | Log in | Sign Up
Byli czasy, najlepszy czas dla kierowców, wielu się dorobiło na SHP fortuny.
Ten akurat nie trafił do żadnego znajomego przewoźnika, ale gdyby SHP miał wozy innej marki, to nie wiem, czy wtedy by się tak szybko rozeszły, jak te.
Tak idioto odporne autobusy, prosty serwis - praktycznie zero elektorniki z przodu. Kompletna nuda dla szofera - sprawdziły się jako nowoczesny PKS, przejeździły każdy prawie 2 mln km, więc to pokazuje skalę ile roboty zrobiły.
Później jak otworzyli całą S8 to byli kierowcy, którzy potrafili zrobić tą trasę przez ok. 4 godz. z zatrzymaniami jedynie na światłach w Warszawie i Wrocławiu.
Słyszałem o tym, że Van Hool to bardzo solidna marka autobusów, gdzie wiele rozwiązań technicznych jest bardzo dobrze przemyślanych. Znajomy z zajezdni bardzo chwalił Van Hoole, przy których pracował.
Tak, tylko jak coś się zepsuje, tak jak ja mam wiele takich historii, to każdy mówi, że to wynalazek szatana. A tak poważnie, to w tych pieniądzach nie są najgorsze.