Not logged in | Log in | Sign Up
Zastanawia mnie skąd ta niechęć, jeżeli wtedy jeszcze nie słyszało się tekstów typu "jeżeli zobaczę to w Internecie...". Wraz z rozwojem Internetu i komputerów w Polsce to właśnie tego typu zarzuty słyszało się najczęściej. No ale wiesz, dzieciak może stanowił "większe zagrożenie", niż dorosła osoba z aparatem?
Ten kierowca jeszcze jeździł w zeszlym roku i już był normalnie nastawiony. Takie czasy byli...
20 lat później właśnie w Lublinie zaczepiła mnie najpierw babcia (czy nie ruski szpieg?) a potem jakiś mietek (KGB czy CIA?)