Not logged in | Log in | Sign Up
Jasne! Obniżona została cena biletu na tej trasie do 5 zł za kurs autobusem pośpiesznym (później zmieniono na 6 zł). Sam często jeżdżę na tej trasie i uwierz mi , zwłaszcza w roku szkolnym autobusy PKS-u są pełne , by nie powiedzieć przepełnione. U Marcela też widzialem pełne busy , natomiast nieco mniej pasażerów jeździło J.A. Transem. Ale zdecydowanie najlepiej wypada tutaj PKS, chociaż ma on pewne ułatwienie ,a mianowice może zatrzymywać się prawie na każdym przystanku - Mercel i J.A. Trans teoretycznie nie mogą tego robić ,ale jak jest ...każdy wie
Wspomniałem wcześniej ,że na tę trasę kiedyś wysyłano najgorsze trupy , obecnie głównie najlepsze i najnowsze wozy...
Ten Tramp to już chyba na stałe przypisany jest do tego kursu. A na trasie Sanok-Rzeszów również mamy konkurencję tyle, ze w postaci Neobusa i sanocki Connex nic sobie z tego nie robi, skoro nadal daje na tą trase trupiaste H9-21.
Miker: To niech PKS Lublin ruszy dupsko.. a nie Stalowa i Mielec mają do was śmigać.. a wy nic.. Co do Rzeszów - Mielec to wystarczy, żeby był kurs po 23 do i z Mielca i koło 17/18 żeby akurat pojechać imprezować w Rzeszowie :P
@Mike: ciesz się, że w Sanoku nie byłes, bo jakbyś zobaczył, jak Connex dba o ten Wasz Lublin to byś się załamał.
@Miker - gdyby na kursy w takich godzinach byli chętni pasażerowie to przecież któraś z firm uruchomiła by je
A do Lublina jest rzeczywiście tylko jedna para kursów , ale w sumie ...kto by tam jeździł
W tych godzinach było dwóch BARDZO chętnych pasażerów do Rzeszowa, ale autobusu nie było i trzeba było pojechać samochodem
A do Lublina jeździ np. moja siostra, bo istnieje coś takiego jak studia, i to właśnie studenci z mniejszych miast jeżdżą autobusami, po feriach zimowych na kursie do Krakowa podjeżdżają 4 autobusy (głównie peerki i axery), a i tak ludzie stoją. Więc jeżeli nie jechałeś żadnym autobusem do Lublina to nie odzywaj się, bo tam jest naprawde ścisk.
Do Rzeszowa kursy są średnio co 45 minut, więc autobusy nie są zapchane, a do Lublina jest kurs o 7.30, 14.30 i o 1.30 w nocy. (17.50 w Niedziele), więc jest troche mało i powinien być jeszcze jeden tak około 19 i wystarczyłoby. Więc emes, jeżeli uważasz że nikt nie jeździ do Lublina to jesteś naprawdę w WIELKIM błędzie.
pr110: A twoja siostra jeździ na tygodniu ?? Raczej nie.. w weenendy i dni poświąteczne to wiadomo, że autobuy każdej linii są zapchane..
haha, każdy by chciał kurs o tej porze o której mu pasuje...Ludzie czyście powariowali? Jezeli jest do Rzeszowa o 18.30 to po chuj ma być następny o godz 19? Tak się składa ,że o rentowności kursów PKS-u Mielec ,wiem co nieco , więc mi tu "pr110" nie wciskaj kitu ,że do Lublina i z Lublina przyjeżdżają zapchane autobusy. Jest to jeden z mniej rentownych kursów, zwłaszcza na trasie Lublin - Mielec. Co to ma PKS obchodzić ,że twoja siostra musiała akurat w Lublinie studiować? O tych Axerach i peerkach do Krakowa to oczywiście odemnie zerżnąłeś , bo ja podawałem te informacje już dawno temu. A Kraków to jest zupełnie co innego. Te kursy są super rentowne i liczba pasażerów (głównie studentów) jest ogromna. Natomiast praktycznie każdy jeden kurs do Rzeszowa równa się autobus zapchany po brzegi - oczywiście w roku szkolnym!!! W wakacje frekwencja jest oczywiście znacznie mniejsza ,ale i tak autobusy jeżdżą pełne. I powiem szczerze , zaczyna mnie wkurwiać twoje podważanie każdego mojego zdania i komentarza. Za kogo ty się uważasz?
A ty skąd wie czy moja siostra jeździ w tygodniu czy nie? W czerwcu skończyła studia i teraz średnio 2 razy w tygodniu jest w Lublinie, bo poszukuje pracy. I nie w sobotę, tylko w dni robocze, i jak ją odprowadzam, to często do autobusu jest kolejka około 25 osób, jak przyjdziesz na końcu, to nie ma gdzie plecaka włożyć, bo wszystkie bagażniki Autosana H10-10 sa zapchane. Emes, nie podważam twojego zdania, tylko op prostu nie zgadzam się z tobą, a swoją opinię można zawsze wyraźić. A gdzie napisałeś o tych axerach i peerkach? Sam widziałem jak na kurs do Krakowa po świętach wielkanocnych podjechały 2 autosany H9-21, jedna peerka i axer. A ty myślisz że tylko moja siostra studiuje w Lublinie? Na samym UMCS-ie jest jeszcze blisko 40 studentów z Mielca.
Nie uważam się za eksperta w sprawie kursów, ale widzę ile osób jeździ na tygodniu. Ale skoro mamy tu takich dwóch wyśmienitych znawców jak emes i cichy, to ja już się nie będę wypowiadał...
Ale o 20:30 jakiś powinien być, albo ten do Kolbuszowej puścić do Rzeszowa, przecież w głowie się nie mieści że o 18:30 odjeżdża ostatni autobus do Rzeszowa!
Widze, ze każdy ma jakiś światły pomysł na polepszenie komunikacji między Rzeszowem, a Mielcem. Skoro tak, to dlaczego nikt z Was nie odwiedzi dyrektora PKS-u Connex Mielec i nie przedstawi mu Waszych zmian w rozkładzie? krzyczeć i pokazywac swój niski poziom kultury wulgaryzmami potrafi każdy, ale jak przyjdzie co do czego, to nikt nie potrafi zgłosić tego, gdzie trzeba i przedstawić swoje koncepcje!.
pr110: Żeby ocenić czy linia jest przeciążona czy nie to trzeba ją poobserowować przez długi okres czasu regularnie i w kilku punktach, a nie od przypadku do przypadku. Widzisz Aron widziałem 4 osoby więc kurs nie rentowny był..
Adrian: Im więcej czytam tego co piszesz tym bardziej mi się ziać chcę.raz, że piszesz za mądrze jak na ciebie, a dwa już lecę do prezesa "panie wiem jak polepszyć sytuacje na trasie Rzeszów - Mielec - tak ?? WOW to super słucham..." Za rzadko bywasz w firmach i w urzędach, bo nic nie jest proste a dla ciebie jest.. Jak takiś mądry to czemu w Sanoku nic nie zmieniasz..
Tak , każdy myśli że utworzenie dodatkowego kursu to tylko jedna zgoda dyrektora i po problemie. Podobnie w przypadku tworzenia nowych linii i zmian tras dotychczasowych. PKS w takim przypadku musi załatwić tony formalności a ostateczną zgodę wydają znacznie wyższe władze niż prezes mieleckiego Connexu...
Do każdego kursu trzeba załatawić wstępy na dworzec, a nie wszędzie chcą wpuszczać...
Ja jak to czytam to wogóle śmiać mi się z Was chce bez urazy ale pleciecie wszyscy bzdury. Każdy z Was widzi to tylko z punktu widzenia hobbysty. Kto z Was wie jak funkcjonuje statystyczny PKS? Nie macie pojęcia o tym jak się planuje pracę pojazdów i kierowców, Wam się wydaje wszystko proste ot tak, chcecie chodzić do prezesa z jakimiś postulatami co mnie niezmiernie bawi bo jak już chcecie to najpierw idźcie do kierownika działu przewozów pasażerskich no a on oczywiściue czeka na takich jak Wy. Wydaje Wam się że jak wiecie ile jakiś PKS ma Jelczy T120 czy peerek lub o której co jeździ to wiecie wszystko o komunikacji w regionie.A pewnie w życiu nie trzymaliście w ręku karty drogowej, minutówki,turnusu pracy, diagramu a może nawet i wykresówki o innych dokumentach nawet nie wspominając. Programy do planowania pracy kierowców czy zwykły "Dziennik" jaki jest na większosci dyżurkach to dla Was pewnie czarna magia. Oczywiście jesteście też specjalistami w dziedzinie uruchamiania i sprawdzannia opłacalności kursów. Na jakiej podstawie określa się czy dany kurs jest opłacalny czy nie?????Co decyduje w pierwszej kolejności???Przy jakiej stawce za km opłaca się jeździć? Ile z tego jest zarobku i po jakim czasie amortyzuje się pojazd???/
ehh typowe.. Tobie zwrócić uwagę to odrazu robisz się wielka urażona duma..i musisz wszystkim jechać bo jak ktoś śmiał ci coś powiedzieć.. weź że chłopie dorośnij, a z tym uwielbieniem to ty masz już manie chyba bo wystarczy powiedzieć, że coś najlepsze to ty odrazu myślisz, że ja o stalowej, ale skoro czytanie ze zrozumieniem to rzecz obca to ja tego nie zmienie..
czy mi sie zdaje czy jakieś posty zostały stą usuniete? gdzie są wypowiedzi "@miker"?
Zniknęły za zbyt śmiałe, odważne i kontrowersyjne wypowiedzi.Widac były za mądre, jak na moje możliwości.
aż żałuje że nie czytałem na bieżąco, ale mam nadzieje ze były bez przekleństw;)