Not logged in | Log in | Sign Up
Nie było możliwości poinformowania kierowców o zatrzymaniu wcześniej i skierowania autobusów objazdem? O_o
Nie, to wszystko zjechało się w kilkanaście minut jak jeszcze nie było wiadomo co się dzieje. Wiadomo, że późniejsze kursy pojechały już objazdami.
Wiadomo, że zawsze coś wjedzie w zatrzymanie podczas takich sytuacji. Pojawia się natomiast takie pytanie: czemu nikt ich nie wycofywał i nie włączał do ruchu? /kl
@Lipton: MZK nie posiada służb nadzoru ruchu. Dojechałem na miejsce 45 minut po zatrzymaniu i dopiero wtedy udało się udrożnić przejazd, aczkolwiek wcześniej trzeba było wykorzystać sytuację i cyknąć fotkę :P
Cyknięcie fotki całkowicie rozumiem Ale... generalnie aż nie wiem co powiedzieć! Jak to MZK _nie posiada_ służb NR?! To przepraszam, ale jak ten cały "majdan" funkcjonuje? Wszak to nie jest wujek Władek, który posiada 3 autobusy. Co w przypadku poważnego wypadku? Przecież kierowca nie prowadzi swojego prywatnego pojazdu. A w ogóle to pytań nasuwa się znacznie więcej... /kl
@Lipton: W takich sytuacjach dyspozytor MZK dzwoni do kierownictwa i do Organizatora i ktoś z nas zjawia się na miejscu zdarzenia i "ogarnia sytuację"
No, a w międzyczasie (np. przez godzinę) połowa autobusów jeżdżących po mieście stoi! ;] Słabo to wygląda, oj słabo... /kl