Du bist nicht eingeloggt | Einloggen | anmelden
Autobusem, czy samochodem jechałeś? I na temat Ukrainy dopisz w miarę możliwości http://phototrans.pl/14,1189085,0,Jelcz_M11_2041.html
Samochodem przez przejście w Zosinie. Dorohusk aktualnie obsługuje tylko ciężarówki.
Ciekaw jestem czy autobusem nie byłoby szybciej przez granicę niż samochodem ze względu na krótsze oczekiwanie w kolejce.
Oczywiście, że szybciej. Autobusem się stoi, np. na Jahodynie od 1:30h do 4h- nie więcej. Ustilug podobnie.
Maksymalnie stało się 4 h jak była kolejka i każdy autobus brali na jamę, wczoraj np. w ogóle nie było kolejki i stali 40 min.
Oczywiście chodzi mi o jedną stronę, Ale Polską na wjeździe. Nie słyszałem żeby na wyjeździe z Polski ktoś stał dłużej niż 2 h.
Hmm ciekawe jakby wybrać jakiś kurs by być wcześnie rano w Łucku, między 4 a 9 rano, a powrotny koło 18 - byłoby coś takiego w rozkładzie?
Powiem tak, Żeby sensownie pozwiedzać, trzeba by było jechać 20 min po północy Zachodnią Autolinią W relacji Warszawa-Przyłuckie i wysiąść w Łucku na dworcu 07:30. Ewentualnie jeszcze jest mustang 04:45 ale to się jest w Łucku 11:20 I jedzie się przez Ustilug, tak to się jedzie krócej przez Jahodyn.
Mustang dużo droższy, A na zachodniej Autolinii o tej porze można trafić Vanhoola starszej generacji z serii T8, albo legendarny Obradors z 92. Na Mustangu z ciekawostek można się przejechać Ayatsem, jakby ktoś był zainteresowany hiszpańskimi autobusami.
Jeżeli chodzi o powrót to zdecydowanie najlepsza opcja godzinowo to VOLYNAVTOTRANS z łucka o 17:00 tutaj 22:50, chociaż wczoraj np. byli dużo szybciej , około 21:00, bo nie było kolejek na granicy. Druga opcja ZAKHIDNI AVTOLINIYI 19:30 z dworca tam, 23:50 Z powrotem na Tysiąclecia, tylko to jest dużo lepsze cenowo, prawie 15 zł mniej. I znowu ci drożsi i lepsi godzinowo, jadą przez włodzimierz w., a Zachodnie autolinie przez Kowel.
Chyba inne godziny nie mają sensu, bo jakby wyjechać około dziewiątej to tam się jest o czternastej i praktycznie po 2 h trzeba wracać, bo nawet zakładając że się wyjedzie stamtąd pas transem o dwudziestej, to wtedy się jest 03:30 z powrotem dopiero. W razie jakichkolwiek pytań i udzielenia informacji zapraszam na priv.
Jak nie ma kolejek i Mało pasażerów tak jak teraz i krótka jest odprawa to to nie jest daleko, że tak zażartuje. Niestety 70% czasu jazdy na Ukrainę zajmuje stanie na granicy.
@JP: A samochodem ile stałeś na wyjeździe z PL i na wjazd do PL?. Są jakieś dodatkowe punkty kontrolne?, można wiedzieć co mówiłeś na pytanie po co teraz jedziesz?. Pytam, bo w kwietniu prawdopodobnie będę autem jechać i chciałbym zaczerpnąć tych informacji.
Z Polski na Ukrainę przejazd idzie szybko. Jedzie się przez przejście Zosin - Uściług, bo Dorohusk jest obecnie tylko dla ciężarówek. Omija się kolejkę busów, bo one mają oddzielną, i staje do kolejki dla osobówek. Przejazd w stronę UA zajmuje może godzinę. Następnie po drodze przy wjazdach do miast są punkty kontrolne, gdzie pytają po co się jedzie, mogą kazać otworzyć bagażnik. Można powiedzieć że jedzie się w odwiedziny i to jest w porządku. Dłużej zajmuje wjazd z UA do PL. W niezbyt długiej kolejce od strony Uściługu stałem blisko 5 godzin, następnie jeszcze czas kontroli na przejściu czyli zwykle to zajmuje kolejną godzinę. A pani z polskiej straży granicznej mówiła, że 4 godziny to jeszcze nie jest zły wynik, czyli trzeba mieć rezerwę czasową jakby było dłużej. Czasem podobno trafia się i krócej. Na telegramie jest grupa gdzie ludzie wymieniają się informacjami o kolejkach na przejściach. Nie należy fotografować obiektów wojskowych i energetycznych.
Dzięki wielkie za te przydatne informację. Ciekawe czy podobny czas stania na wjazd do PL jest na granicy Uhrynów - Dołhobyczów.
Jest podobnie przynajmniej wedle doniesień. Ale zawsze można spróbować. Internet na kartę ukraińską w telefonie masz rozkminiony?
Na Ukrainie byłem nie raz więc internet to wiem (chyba, że przez obecną sytuację coś się zmieniło). Po prostu jadę tam pierwszy raz autem
Wystarczy być właścicielem samochodu którym się jedzie i wydrukować sobie przez internet zieloną kartę z posiadanej polisy OC. Numer VIN na nadwoziu musi być zgodny.